Sankcje? Prawie cała rosyjska ropa sprzedana powyżej pułapu ustalonego przez Zachód
Średnia cena dostaw rosyjskiego gatunku ropy Urals przekroczyła w lipcu 60 dolarów za baryłkę. W październiku, według Ministerstwa Finansów w Moskwie, cena wzrosła do 81,5 dolara.
Miał na to wpływ m.in. wzrost cen na rynku światowym, w dużej mierze spowodowany ograniczeniem dostaw z Arabii Saudyjskiej i Rosji oraz rozbudową floty cieni, która transportuje rosyjską ropę bez korzystania z usług zachodnich firm ubezpieczeniowych i finansowych.
W październiku jedynie 37 ze 134 tankowców (28 proc.) przewożących rosyjską ropę miało zachodnie ubezpieczenie, które można uzyskać jedynie po potwierdzeniu zakupu po cenie do 60 dolarów za baryłkę.
Według zachodnich urzędników, na których powołuje się "Financial Times", liczba takich statków wydaje się obecnie znacznie mniejsza. Ponadto, ich zdaniem, ubezpieczyciele często otrzymują nieprawdziwe informacje. Jednym ze schematów pozwalających ominąć pułap jest zawyżanie kosztów transportu, co obniża podaną cenę transakcyjną do wymaganych 60 dolarów.
Pułap cenowy na handel ropą. Rosja omija sankcje Zachodu
Jak podał w poniedziałek Reuters, Departament Skarbu USA zażądał od 30 przedsiębiorstw żeglugowych informacji na temat setek tankowców, które mogą przewozić rosyjską ropę z pominięciem sankcji. Spośród 30 przedsiębiorstw 17 jest zarejestrowanych w krajach G7, które ustaliły pułap – powiedziała "FT" osoba zaznajomiona z wnioskiem.
Z pozostałych sześć znajduje się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a reszta w Turcji, Indiach, Chinach, Hongkongu i Indonezji.
Od grudnia 2022 r. firmy z UE, krajów G7 i Australii mogą świadczyć usługi transportu morskiego, ubezpieczeniowe, finansowe i maklerskie związane z rosyjską ropą na całym świecie tylko wtedy, gdy jest ona kupowana po cenie poniżej ustalonego poziomu (60 dolarów za baryłkę). Celem jest zmniejszenie dochodów budżetowych Moskwy i jej zdolności do finansowania wojny przeciwko Ukrainie.
Bloomberg i "Financial Times" donoszą, że aby ominąć sankcje, Rosja zdążyła zbudować potężną flotę zastępczą tankowców, które wywożą ropę z kraju.